Najgorsze co się może zdarzyć, to zostać namierzonym przez sprzedawcę usług. Nie ważne jakich usług, ważne, że sprzedawcę. I to nawet nie chodzi o to, że zadzwoni raz czy drugi i postanowi nam coś wcisnąć, najgorsze jest to, że sobie ten nasz numer zostawi i za jakiś czas ktoś inny będzie chciał nam wcisnąć coś innego, a potem jeszcze innego, a potem jeszcze innego.. straszne.

Od blisko 18 miesięcy jestem szczęśliwym, powtórzę - szczęśliwym, abonentem Play. Nie marudzę, nie narzekam, korzystam i płacę (a może płacę i korzystam). Co prawda cały czas wkurza mnie to, że nie mogę sobie wykupić sensownego abonamentu na Internet (grrrr, wrrrr), bo 5mb za 5zł to sobie ten i ów może gdzieś wsadzić... Poza tym jest ok. Nawet chciałem skorzystać z Play Online, przy czym nie chciałem korzystać z niego w dużym mieście, tylko takim troszkę mniejszym, gdzie dotychczas miałem święty spokój, a teraz chciałem mieć święty spokój i Internet. Zatem - mniej więcej rok temu - udałem się do punktu Play, wziąłem modem do testów i testowałem. Testy nie  wypadły pomyślnie, w wybranym przeze mnie miejscu nie było zasięgu Play, a dostępny roaming krajowy na korzystanie z Internetu nie pozwala. Ok, rozumiem, nie dla psa kiełbasa. Modem zwróciłem, o sprawie w zasadzie zapomniałem.

W wakacje zadzwoniła do mnie przemiła pani pytając, czy przypadkiem nie byłbym zainteresowany usługą dostawy Internetu. Owszem byłem, ale w tym samym miejscu, w którym jeszcze pół roku temu nie było zasięgu. Ale teraz już mamy, więc ja panu - testowo - podeślę ten modemik. OK. Sprawdzę. Dwa tygodnie później okazało się, że nic się nie zmieniło, a zasięgu jak nie było, tak nie ma. Od tamtej pory regularnie sprawdzam jakie miasta i  miasteczka pojawiają się w zasięgu Play Online i nie zmienia się nic. C'est la vie. Ale to nie koniec...

Już dwukrotnie dzwoniła do mnie jeszcze inna przemiła pani z Play. Witając mnie serdecznie i uprzejmie przepraszając za utrudnianie życia, całkiem szczerze dziękując mi za to że jestem ich klientem i ciesząc się niewymownie z tego że płacę rachunki, życzliwie spytała czy zupełnie przypadkiem byłbym tak łaskaw aby poświęcić jej kilka minut swojego cennego czasu - ilości wazeliny nie przesadziłem. Miałem czas (w pracy zwykle mam czas i - uzupełnienie dla pracodawcy - mam kilka minut wolnego czasu) i chciałem z panią porozmawiać.

Bo ja mam dla pana taką ankietę.

Pytanie pierwsze - czy myślałem kiedyś o tym, aby korzystać z Internetu w Play, bo ja chętnie Panu przedstawię naszą propozycję...

Tak myślałem, co więcej nawet próbowałem i nie macie zasięgu.

A to dziękuję, ślicznie przepraszam, życzę miłego dnia, kłaniam się w pas żegnam uniżenie i (nie) do usłyszenia.

i się rozłączyła. Identyczną rozmowę miałem już jakiś czas temu, wtedy też rozmowa skończyła się po tym, jak powiedziałem, że ja już ich klientem jestem i że próbowałem tej usługi. Wtedy rozmowa, która miała potrwać kilka minut, kończy się w 90. sekund. Cóż... chyba nie będzie ze mnie prowizji...

A ja grzecznie zerkam czasem na mapę zasiegu. I raz po raz dowiaduję się, że jeszcze nie nastał mój czas...

Z zupełnie innej beczki

Od jakiegoś czasu jestem zafascynowany tematem subskrypcji. Tego, jak wiele ich jest w naszej rzeczywistości i że możemy się na nie natknąć w absolutnie każdym aspekcie naszego codziennego i niecodziennego (sic!) życia. Dlatego rozwijam serwis Subskrypcje.pl, a na nich staram się, między innymi, zaprezentować rozmaite usługi subskrypcyjne, ale też podpowiedzieć, jakie stosować zasady, aby mądrzej zarządzać swoimi subskrypcjami, aby nas nie zjadły, a kiedy już spróbują, to podpowiadam gdzie można wytropić swoje subskrypcje.

1 thought on “W co gra Play Online?

  1. MASZ RACJE TEN MODEM [TELEFON] TO DNO POWODÓW JEST BARDZO DUŻO :

    1. PING 200-400
    2. SYGNAŁ SIĘ CIĄGLE ZMIENIA TAK SAMO TRANSFER MA WAHANIA NASTROJÓW

    ZASIĘG : 92 % , 72 % 52 % i tak się zmienia co jakiś czas w danym dniu to zależy od szczęścia
    TRANSFER : 1KB , 200kb , 500 kb tylko jak jest do wysiłku zmuszony to na youtube wyciska te 600 kb do 800 kb a oferowane niby jest 1MB bardzo żadko ale to bardzo rzadko jest 1000 kb przesyłu.

    3. GRY przez internet CAŁKOWICIE ODPADAJĄ WSZYSTKIE !!! .

    NIE DA SIĘ GRAĆ DAM PRZYKŁAD :

    OSTATNIO GRAŁEM W CABAL ONLINE CIĄGŁE ŚCINKI

    Dzisiaj mówię eh może chociaż ten szajs TIBIA zadziała sprawdźmy , nie ma szans ciągle tylko cofki do tyłu były !!

    PING 200 – 400 !!

    4. Z CAŁEGO SERCA ODRADZAM ZAWIERANIA Z NIMI UMOWY JA SIĘ JUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ GRUDNIA TO ZNACZY KOŃCA UMOWY !!.

    LEPIEJ SIĘ JUŻ PRZENIEŚĆ NA KABLOWY INTERNET .

    NIE WARTO WCHODZIĆ W TO BAGNO !

    5. JEDYNE PLUSY SĄ TAKIE ŻE ;

    – PRZENOŚNY
    – KTOŚ KTO MA MAŁE WYMAGANIA TO ODPALI MU GADU GADU I MOŻE SOBIE PO OGLĄDAĆ STRONY TO NA TYLE.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to Top