Niepodległość z terminem przydatności do spożycia

Choć tak mogłoby się wydawać, to nie będzie wpis zasadniczo polityczny, choć kwestie polityczne będzie poruszać. I nie będzie to chyba wpis radosny ani zabawny. Nie jest też jego rolą straszyć, może jedynie spróbować podnieść jedną kwestię. Należę (jeszcze) do pokolenia 30latków (i to jak na razie wczesnych 30 latków). Jestem z tych, którzy wychowali się na 5-10-15 i Teleranku, ale już o tym kiedy zamiast Teleranka w...

Żywot klienta współczesnego, czyli jak kupowałem telewizor

Istnieje niebezpieczeństwo, że notkę piszę zbyt wcześnie. Że to jeszcze nie koniec historii. Że przede mną jeszcze kilka niezapowiedzianych zwrotów. Że trzeba będzie zmienić pointę, albo dopisać akapit albo dwa… nie mniej jednak, zaryzykuję. Więc tak… Zacznę od opisania planu sytuacyjnego. Od dłuższego czasu nie mam w domu ani telewizora ani telewizji. Za ekrany do oglądania filmów, seriali czy zmagań sportowych służył tablet i laptop, ale największa nawet...

Marsjanin – przeczytaj koniecznie

Dziś króciutko i na temat, bo wolę książki czytać, niż o książkach pisać. Zresztą nie zamierzam pisać streszczenia;-) Andy Weir - Marsjanin, czyli zmagania astronauty (choć w zasadzie kosmicznego pirata) o przetrwanie na czerwonej planecie, kiedy zostaje pozostawiony (przez czysty przypadek, co sam wielokrotnie powtarza i przypomina) na tejże planecie sam. I co najważniejsze, nie traci przy tym głowy (ta się przydaje) i poczucia humoru. I NASA prawie...

Back to Top