Przeczytane: Ścieżki chwały

Z Jeffreyem Archerem "znamy" się już kilka książek. Zaczęło się parę lat temu od "Co do grosza" - polecam, potem był "Kołczan pełen strzał" - ciekawy zbiór opowiadań. Potem kilkuletnia cisza przełamana "Więźniem urodzenia", który choć warsztatowo niezły i czytało się go nieźle, był tak bardzo bliski Hrabiego Monte Christo że aż bolały zęby, co odbierało przyjemność z lektury. Prawie dwa lata temu, na wakacjach sięgnąłem po "To...

1:0 dla Cypru

Zasypiasz przy szumie morskich fal... Budzisz się przy szumie morskich fal. Nie słyszysz żadnego jowialnego zawołania na modlitwę z Minaretu, słyszysz tylko kojący szum fal rozbijających się o... falochrony. Budzi Ci, jaskrawe i grzejące do nieprzyzwoitości słońce, a także świadomość, że przynajmniej przez najbliższych kilka dni będziesz mieć wszystko gdzieś. Nawet gdzieś możesz mieć posiadanie wszystkiego gdzieś. Piękny poranek. Dlaczego 1:0? Gdyż albowiem chcąc niechcąc porównuję wakacje na...

(Nie)Wszystkie koty Cypru

Dziwny to kraj ten Cypr, gdzie na każdym kroku spotkać można kota, a psów w zasadzie nikt nie widział - no prawie nikt, bo czasem szwęda się jeden z drugim, ale jakoś tak nieśmiało i bez przekonania. Za to koty... Koty rozwalają się wszędzie i wszem i wobec pokazują, że to one rządzą tą wyspą. No zresztą sami zobaczcie... [nggallery id=47]

Czym różni się podróż na Cypr od podróży do Hurghady?

Szykuje się mała powtórka z rozrywki. Dwa lata temu postanowiliśmy skorzystać z okazji i gdy w Krakowie szalały mrozy, śnieźyce i różne inne przypadłości zimy postanowiliśmy wybrać się do Hurghady. Tamtą podróż przeźyłem, swoje przecierpiałem i opisałem wszystk zaczęło się już w samolocie... Aby tradycji stało się zadość, i tym razem kilka słów kreślę lecąc kilka tysięcy stóp nad ziemią, ale po kolei. Po pierwsze, dlaczego Cypr? Gdyż......

Back to Top