Spodobało mi się, więc sobie próbuję.
Podejście pierwsze:
No dobra.. trochę przegiąłem i w zasadzie mało widać.
Drugie:
Nieco lepiej, ale to jeszcze nie to...
Trzecie (no bo w końcu musiało się udać;) ):
No. Jest nadzieja, że nie będzie ze mną całkiem źle. Tak, wiem, złudna.