Dziś chyba mało potrzeba słów, za to same obrazki... bo mówią same za siebie i znowu napawają mnie radością;) Po raz kolejny udowadniam sobie, że zakup aparatu, to była całkiem niezła decyzja;)
Przynajmniej z mojego punktu widzenia, bo - nieskromnie - powiem, mi się te zdjęcia po prostu podobają...
I chyba by mi sie podobały, nawet gdybym nie był autorem...
Ten klient tak siedzi nieco w sobie zamknięty...
Chociaż lubi się też w całej krasie pokazać.. na razie z profilu
Także w całej okazałości
A teraz się może chwilę poopala...
Wniosek na przyszłość. Przed fotografowaniem, umyć okna...
Większe zdjęcia oczywiście w galerii
Z zupełnie innej beczki
Od jakiegoś czasu jestem zafascynowany tematem subskrypcji. Tego, jak wiele ich jest w naszej rzeczywistości i że możemy się na nie natknąć w absolutnie każdym aspekcie naszego codziennego i niecodziennego (sic!) życia. Dlatego rozwijam serwis Subskrypcje.pl, a na nich staram się, między innymi, zaprezentować rozmaite usługi subskrypcyjne, ale też podpowiedzieć, jakie stosować zasady, aby mądrzej zarządzać swoimi subskrypcjami, aby nas nie zjadły, a kiedy już spróbują, to podpowiadam gdzie można wytropić swoje subskrypcje.
motylkowo sie zrobilo, pieknie!
To jest osadnik megera (Lasiommata megera).
A co do zdjęć… hmm, dosyć słabe są. Ale jeszcze na pewno się nauczysz. 🙂
NIe wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale po latach trochę poprawiłem zdjęcia. Choć daleko jeszcze do tych… dobrych;-)
więcej wrzucam na http://mojafotografia.com/album/owady.j1j