Krótki poradnik jak się budzić – tak się zaczyna każdy dobry dzień
Lubię pisać swoje teksty tak, żeby pointa była na ich końcu, często będąc zaprzeczeniem tezy postawionej w tytule. Dziś będzie inaczej, na wypadek gdybyś przeczytał / przeczytała tylko jeden akapit z całej notki, tylko dwa zdania. Te zdania:
Masz ogromny wpływ na to, jaki będzie Twój dzień i bardzo niewiele trzeba, aby był dobry. Wystarczy, że obudzisz się z chęcią sprawienia sobie małej przyjemności.
Tu nie ma żadnego innego sekretu. Żadnego tajnego przejścia ani ukrytego znaczenia. Nie ma zaklęcia, żadnego "abrakadabra". Jest tylko zwrócenie uwagi na drobny kontekst i podpowiedź jak go wykorzystać. Prawie jak ze "zrozumieniem logo Carrefoura". Pokazanie, zachęcenie i uśmiech na drogę. Nie zamierzam Cię do niczego zmuszać, powiem Ci tylko, że z mojej perspektywy, to ma sens i działa. I szkoda by było, żebyś tego nie spróbował.
Inne teksty o porannym wstawaniu znajdziesz tu:
- O co chodzi z wczesnym wstawaniem
- Jak to możliwe, że wstajesz wcześniej i możesz więcej?
Continue readingKrótki poradnik jak się budzić – tak się zaczyna każdy dobry dzień