Jest taki film, Dobry Rok, w którym stary doświadczony życiem człowiek uczy młodego adepta tenisa sztuki przegrywania, domagając się od niego, by ten po przegranym meczu, wykonał "taniec radości", pointując, że zwycięstwo nic nie daje, za to porazka może wiele nauczyć. Film polecam każdemu, bo się go po prostu dobrze ogląda, podobnie jak przytoczoną tutaj naukę.
Każdy chce wygyrwać. Każdy walczy o zwycięstwo. Każdy marzy o tytułach, zaszczytach i chwale. Każdy chce mieć co wpisać w cv, każdy... Problem polega na tym, że zwycięstwo jest tylko jedno i nie sposób go podzielić. Najlepszy jest jeden, cała rywalizująca reszta musi zadowolić się miejscem co najwyżej drugim. Taka jest okrutna rzeczywistość. Co więcej, przystępując do zawodów, zazwyczaj wiemy według jakich będziemy grali reguł. Co prawda, możemy nie mieć dość samozaparcia by studiować regulamin, nie mniej jednak jest on znany już od początku wspólnej zabawy. Biorąc w niej udział, zgadzamy się na te zasady, zakładając, że konkurenci również je znają i akceptują. Te zasady będą działały czasem na naszą korzyść, czasem nam wbrew. Od tego są. Continue readingTrzeba umieć przegrywać..