Internet – tu nie wystarczy być

Powolutku, choć naprawdę wielkimi krokami, zbliżają się do nas wybory. Zawsze jakieś wybory się zbliżają, tym razem zbliżają sie wybory polityczne. Nigdy nie jest za wcześnie na wybory parlamentarne - przecież wystarczy rozwiązać parlament. Gorzej z wyborami prezydenckimi, tu trzeba czekać całą kadencję. Tak czy inaczej, powolutku dają o sobie znać przyszłoroczne wybory. Zaczyna się robić bagienko, zaczynają się kręcić aferki, jest czym zająć media. Tak... Kampania już...

Próżnia świata celebrytów

Tym razem króciutko. Obserwacja smutna w związku ze smutnym wydarzeniem. Obserwacja, którą chcę się podzielić, jest rzecz jasna oczywistością, ale choć przekonanie do niej narastało we mnie od jakiegoś czasu, dziś próbuję ubrać to w słowa. Śmierć ważnych ludzi XX wieku obnaża nie tylko brak ich następców. W sposób okrutny pokazuje, w jak dziwną stronę podryfował świat i nasza świadomość. Kiedy umiera "ktoś" z przed lat, w małym...

(O)Błędne typy dla Ekstraklasy

Pomyślałem sobie, że skoro jestem jednym z tych nielicznych Polaków, którzy przyznają się bez bicia, że na piłce się nie znają ani piłki nie rozumieją, co zupełnie nie przeszkadza mi do tego, żeby od czasu do czasu jakiś meczyk obejrzeć (no chyba że to nasi grają, wtedy mecz przemęczę)... Chwilunia.. bo chyba mi się konstrukcja zdania wyrwała spod kontroli, prawie jak Chlebowski Premierowi... więc jeszcze raz. Pomyślałem sobie,...

Dariusz Wdowczyk Story, sorry

Znowu jestem spóźniony. Wszyscy już to widzieli, wszyscy już o tym napisali, tylko ja się ślamazarze na samym koniuszku. Może dlatego, że dopiero wczoraj obejrzałem sobie "spowiedź" Dariusza Wdowczyka (teraz już można pełnym rodowodem pisać), który kajał, przepraszał, niemal obiecywał poprawę. No i prawie mu uwierzyłem. Materiał jest do obejrzenia na stronie http://www.tomaszlisnazywo.pl/; Czy warto oglądać... nie jestem pewien. Tomasz Lis z wdziękiem rozgrzesza przed milionami gościa, który...

Chwilowa schizofrenia..

Wszystkich odwiedzających pragnę poinformować, że od wczoraj zmienia się nieco "siedziba" bloga. Niby to samo, ale nie tak samo;) I tak, od wczoraj już, tym lepszym - bo zdecydowanie własnym i krótszym - adresem jest http://niecodzienny.net i to TU Was właśnie nieśmiało ale bardzo serdecznie zapraszam;) Do zobaczenia:) - Mam nadzieję;)

Nowe Tvp Info – zabrakło kasy na klasę?

Przed chwileczką obejrzałem fragment nowej porannej audycji TVP INFO prowadzonego przez Igora Zalewskiego, gościa, którego skąd innad lubiłem tak z czasów kiedy był naczelnym Filmu, jak i z czasu kiedy prześmiewał co i kogo się tylko dało we Wprost. Odnoszę jednak wrażenie, że w telewizji proponowana przez niego formuła się nie sprawdza. Może dlatego, że kiedy człowiek pisze, ma możliwość potem to czy tamto skreślić, poprawić, wycyzelować. Na...

Apostazja – trudne słowo, płytka rozmowa

W miniony piątek w TokFM usłyszałem rozmowę Anny Laszuk z feministką, nauczycielka filozofii, niejaką Ewą Rutkowską*. Potem tą samą rozmowę słyszałem w piątkowy wieczór i po raz kolejny zagotowałem. Dlaczego? Postaram się to wyjaśnić w kilku słowach, a wszystkich chętnych zapraszam do przesłuchania audycji, która wciąż jest dostępna na stronach Tok'u. Nie mam nic, do cudzej wiary. Nie wiele mnie to obchodzi i nie śmiem wtykać nosa w...

Włóczykij w Krakowie…

Każdy o nim słyszał, ale nie wielu tak naprawdę wie, jak wygląda. W Wikipedii napisali o nim, że Lubi grać na harmonijce i palić fajkę, uwielbia dobrą kawę, jest osobą, która woli samotność niż przebywanie w gronie przyjaciół, ale mimo to jest przyjacielski, empatyczny i mądry. Lubi piesze wędrówki, nienawidzi wszelkich zakazów... Napisano też, że przyszedł do Doliny Muminków, ale opisu jak nie było, tak nie było... Nieco...

To znowu my…

W tygodniu miałem przyjemność obejrzeć wyjazdowy mecz Barcelony, która o ligowe punkty walczyła z Racingiem Santander. Wielka Barca znowu potrzebowała śmiesznej ilości minut, żeby wbić swojemu przeciwnikowi mało śmieszną liczbę bramek. Ibrahimović w 20., Messi w 23. i Pique w 26. minucie rozstrzygnęli mecz. Gdyby to była nasza liga, mógłbym w zasadzie spokojnie wyłączyć transmisję i uznać, że nie dość że jest pozamiatane, to jeszcze nic ciekawego się...

Wycena ludzkiego życia

Miałem i powinienem był o tym napisać w piątek, czyli niedługo po tym, jak doszło do tragedii w Rudzie Śląskiej. Powinienem był też napisać w sobotę lub w niedzielę, bo wszystko co chciałem napisać przez te trzy dni zostało już powiedziane, a ja będę brzmiał, jakbym po innych powtarzał. Ale boję się, że jeśli nie napiszę tego dziś, jutro będę o kolejny dzień spóźniony. Generalnie, na hasło "górnik"...

Back to Top