Infolinia ZUS – tylko dla wybranych

Jak zapewne pamiętacie - a jeśli nie pamiętacie to jesteście ludźmi prawdziwie szczęśliwymi - jakiś czas temu (przeszło już rok) sprawdzałem stan mojego konta w ZUS. Dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy, nawet rzecznik mi odpowiedział, że to przecież nie ich wina i czego ja się czepiam. A ja się czepiam z natury... W każdym razie, parę dni temu dostałem informację o stanie konta na 31 grudnia 2010 (na...

Rakowice AD 2011

W zasadzie... w tym temacie nic się niestety / na szczęście (niepotrzebne skreślić) nie zmienia... [nggallery id=46] Tylko jakby więcej szmiry co rok... Balony z helem z HelloKitty... ale.. seriously?

1. wpis na blogu przygotowanym bez użycia klawiatury

Wczoraj po raz 1. wpadła mi w ręce aplikacja przygotowana na iPada – Dragon. Dragon potrafil rozpoznać mowę i zamienić ją na tekst pisany. po chwili zabawy przyszło mi do głowy aby spróbować jak sprawdzi się ta aplikacja w przygotowaniu wpisów na bloga nie jest to rozwiązanie idealne, ale przy odrobinie dobrej woli potrafi rozpoznać dokładnie to co mówię. co prawda nie ma możliwości bezpośredniego przesłania nagranego tekstu...

Nadchodzą wybory obrzydzenia

Od kilku miesięcy stawiam sobie proste pytanie - na kogo zagłosuję. I, pomijając już fakt, że znowu znacznie łatwiej mi określić, na kogo nie zagłosuję, stoję przed cholernie niewdzięcznym zagadnieniem. Nie pójście na wybory jest decyzją złą, o czym już pisałem. Nie zagłosuję na PiS, wcześniej odrąbałbym sobie prawą rękę i odgryzł lewą. Prezes i wdzięczne aniołki to zdecydowanie nie mój klimat, a poziom inteligencji Hofmana, który jest...

Ważka AD 2011

Wychodzi na to, że jak nie zrobię Ważce zdjęcia, to źle się czuję. Ja się źle czuję albo ważka czuje się źle... Co kto woli:) Inna sprawa, może dzięki takiej regularności, w końcu się nauczę ją fotografować ;-) A w gratisie pszczółka, konik polny i jagódka. Znaczy się znowu przyrodniczo;) [nggallery id=45]

Flashmob – jednak nie wszystko i nie dla każdego

To takie proste. Wymyślasz scenariusz, wciągasz w to ludzi, stawiasz kamery, potem kręcisz, montujesz, wstawiasz w sieć i już jest wypas. No chyba że nie jest. Wtedy wychodzi tak: Najbardziej podoba mi się zaangażowanie uczestników, przyjemność którą czerpią z całej zabawy. No wypas. Z czystej ciekawości, do której sekundy wytrzymaliście? Bo, jeśli Wam mało, to można obejrzeć jeszcze (nigdzie indziej nie publikowane) materiały nieoficjalne. Brzmi groźnie i równie...

Back to Top