Już nie ma znaczenia "na kiedy", "kto" ani "z kim". Tak po prawdzie nie ma również znaczenia, "ile to jest warte". Nikt nie zwraca uwagi na to, "czy to jest potrzebne", "czy to ma sens" ani "czy to się komuś podoba". Jedyne pytanie jakie każdy sobie co chwilę stawia, to "za ile". I tyle. Chociaż nie, mamy też najważniejszą odpowiedź - "za dużo".